Naleśniki - jedno z ulubionych dań dzieci, ale i część dorosłych nie pogardzi plackiem z dobrym nadzieniem. Zrobić je żadna sztuka, z reguły składniki mieszamy na oko. Wypełniamy twarogiem lub dżemem, polewamy śmietaną. Albo smarujemy nutellą. O, tak! Natychmiast pojawia się wspomnienie naleśników z bananami i nutellą właśnie, które smakowały najlepiej w Tajlandii. Kupowane od ulicznych sprzedawców i zjadane od razu... Nigdy dość.
Pospolite naleśniki, choć pyszne, przydałoby się czasem urozmaicić. Do zrobienia ciasta można użyć mąki ryżowej i mleka kokosowego, dzięki czemu będą łagodne i delikatne. A posmarowane domowym kremem daktylowym to czysta rozkosz.
O naleśnikach wytrawnych (bezglutenowych, wegańskich z fasolą) było już tutaj.
Poniżej podpowiedź na słodko.
Naleśniki:
- 1 kubek mąki ryżowej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 płaskie łyżeczki cukru pudru
- 1 kubek mleka kokosowego
- 0,5 kubka wody
- 2 jajka
- olej do smażenia
Wymieszać suche składniki w dużym naczyniu, w drugim połączyć mleko, wodę i jajka. Mokre produkty wlać do suchych i dokładnie wymieszać. Odstawić na 10 minut.
Smażyć cienkie placki na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.
Krem daktylowy (od Jadłonomia):
- kilkanaście daktyli
- 2 łyżki mleka kokosowego
- 1 płaska łyżka kakao lub karobu
Daktyle zalać ciepłą wodą i moczyć przez 30 minut. Potem odlać wodę, dodać mleko i kakao, zmiksować na gładki krem.
Najlepiej podawać te naleśniki od razu po usmażeniu. Placki posmarować kremem i dowolnie zawinąć.
Z dodatków pasują: podprażone wiórki kokosowe, plasterki banana lub pomarańczy.
Palce lizać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz