4 maja 2015

Świeży talerz: szpinak, awokado, komosa..

Chciałabym móc zatrzymać ten maj. Dopiero przyszedł, a już gnać zaczyna, szybki gość. Kalendarz pęka w szwach, praca, praca, strasznie dużo pracy, weekendy wypełnione, na szczęście krótki urlop też będzie. Wszystko na raz, wszystko w pośpiechu. Ganiam z mopem po mieszkaniu, nie tracąc chwili odbywam zaległe rozmowy przez telefon i myślę już o tym gdzie za chwilę będę biec. Na szczęście udało mi się zauważyć zmianę pory roku, tego wybuchu intensywnej, soczystej zieleni nie da się przeoczyć. I jest od razu piękniej. Jakoś łatwiej jest pędzić pośród barwnych tulipanów, miło łeb do słońca wystawić mrużąc oczy, poczuć ciepły wiatr na twarzy i krople wiosennego deszczu przyjmuję z radością. 

Celebrować wiosnę będę, zatrzymam się na moment. Uczczę tę chwilę nad talerzem i popatrzę za okno jak świat się zmienił, kiedy moja głowa zajęta była niby ważnymi sprawami. Wszystko dookoła rozkwita, więc wszystko pilne musi teraz poczekać. Łapamy chwile.






Świeży talerz: szpinak, awokado, komosa
- kilkanaście liści świeżego szpinaku
- duża pieczarka
- rzodkiewka
- 1/4 awokado
- 1/2 kubka ugotowanej komosy
- łyżka świeżej kolendry
- łyżeczka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki oleju sezamowego
- świeżo mielony pieprz
- szczypta soli
- sok z plasterka cytryny

Komosę wymieszaj z kolendrą, oliwą, olejem, sokiem z cytryny i solą.
Na talerzu ułóż liście szpinaku, pieczarkę i rzodkiewkę pokrojoną w cienkie plasterki (mandolina tnie perfekcyjnie!), na środek przełóż komosę i plastry awokado. Udekoruj kolendrą i posyp świeżo zmielonym pieprzem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz