21 czerwca 2015

Pad thai

Szerokie plaże, biały, miałki piasek, turkusowe morze, ciepły wiatr, cisza, spokój, mało ludzi. Można jeszcze znaleźć takie miejsca w Tajlandii, jednak coraz ich mniej. W przeciągu kilku lat tajskie wyspy stały się bardzo popularnym kierunkiem turystyki wszelakiej, co niestety mocno zmieniło klimat tego regionu. Ze smutkiem słucham relacji znajomych wracających ostatnio z rejonów, które poznałam 6 lat temu. Wtedy piękne i nieskażone, teraz zmienione nie do poznania przez huczące dyskoteki, śmieci i tłumy.

Przez to nie bardzo mam ochotę wracać do Tajlandii, jednak do tamtejszej kuchni tęsknię bardzo. Bogactwo smaków, świeżych składników (kocham tamtejsze przyprawy, żółte mango, tłuste naleśniki, marynowane ośmiorniczki i kalmary z cebulą). Klasyczne danie uliczne, pad thai, przyrządzam czasem w domu (często nie swoim). Lista składników wydaje się dluga, lecz  przygotowanie tej potrawy nie wymaga wiele czasu i specjalnych umiejętności. Klucz to dobra organizacja i sprawne mieszanie. I nie rozmoczony makaron! Nie żałuj soku limonki, nie zapomnij o prażonych orzeszkach. Krewetki można zastąpić tofu. 

Pad thai
Składniki na 2 porcje:
- 200 g makaronu ryżowego (średnie wstążki 3-5 mm)
- 2 łyżki oleju (sezamowego, ryżowego lub rzepakowego)
- 12 dużych surowych krewetek, mogą być mrożone (można zastąpić twardym tofu)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- ostra papryczka świeża lub suszona
- 3 łyżki sosu rybnego
- 3 łyżki pasty krewetkowej (opcjonalnie)
- 1 łyżka pasty z tamaryndowca (opcjonalnie)
- 1 płaska łyżeczka cukru trzcinowego
- 2 jajka od wolnych kur
- 1 łyżka pokrojonego szczypiorku
- 2 łyżki orzechów ziemnych
- 2 łyżki kiełków fasoli albo trochę natki kolendry (opcjonalnie)
- 1 limonka

Najpierw przygotuj wszystkie składniki, dopiero później zabierz się za smażenie, by móc działać szybko i sprawnie.

Makaron zalej ciepłą wodą i odstaw na 10 minut. Nie odcedzaj, aby uniknąć sklejenia. Powinien być elastyczny, twardawy, nie rozpaćkany. Cebulę pokrój w piórka, czosnek w cienkie plasterki. Posiekaj szczypiorek. Zamrożone krewetki zalej gorącą wodą, odczekaj chwilę i odsącz.

Rozgrzej woka lub dużą, głęboką patelnię. Wrzuć posiekane (lub roztłuczone w moździerzu) orzechy i praż na złoty kolor. Już przyjemnie pachnie, prawda? Odłóż je na talerz. Następnie rozgrzej olej, dorzuć cebulę. Po chwili dodaj krewetki, czosnek i ostrą papryczkę. Smaż na dużym ogniu często mieszając. Dodaj sos rybny, pastę krewetkową, pastę z tamaryndowca, cukier i sok z połowy limonki. Zamieszaj i smaż przez 2 minuty. Dodaj makaron, najlepiej wyławiać go łyżką/szczypcami do spaghetti prosto z wody, w której się moczył. 
Dokładnie wymieszaj. Jeśli makaron jest suchy, dodaj trochę wody. Zrób trochę miejsca na patelni odsuwając składniki na bok patelni, wbij jajka i rozmieszaj do połączenia białek i żółtek. Usmażone jajka wymieszaj z makaronem. 

Ważne by całą tę operację dodawania kolejnych składników i smażenia na dużym ogniu zrobić szybko i sprawnie. Zajmuje to max 10 minut, a wprawnemu Tajowi 5.

Pad thaia podawaj natychmiast, posypanego szczypiorkiem i orzechami, z ćwiartkami limonki. 
Tajskie piwo Chang ponoć czasem bywa w Lidlu ;) Pasuje do pad thaia jak nic!