O skreiu zrobiło się ostatnio głośno w kulinarnych kręgach. Sezon połowów trwa od stycznia do kwietnia, gdy w okresie tarła ryba wędruje kilkaset kilometrów z Morza Barentsa w kierunku norweskich Lofotów. Dziki dorsz norweski jest większy od bałtyckiego kuzyna, ma sprężyste, chude, białe mięso. Piszą o nim, że jest zdrową rybą, bogatą w kwasy Omega 3, odławianą zgodnie z surowymi norweskimi standardami.
Natknęłam się na skreia na dość ekskluzywnym stoisku rybnym. Ryba miała ładny zapach i kolor, słono zapłaciłam za porządny filet i nie pożałowałam. Ładne, grube kawałki skreia wyeksponowałam na pieczonym koprze włoskim i cebuli, udekorowałam pomarańczami. Danie z kilku sezonowych produktów, lekkie i pachnące, w sam raz na niedzielny obiad.
Zapiekany dorsz z fenkułem i pomarańczami
Składniki (4 porcje):
- 4 duże kawałki dorsza ze skórą
- 1 fenkuł
- 1 duża czerwona cebula
- 1 pomarańcza
- sól, pieprz
- olej rzepakowy i łyżka masła
- 2 łyżki mąki z ciecierzycy